Dwudziestego czerwca jest zainicjowany przez Grupę Pracuj HR-Day – Ogólnopolski Dzień Pracowników HR. Czego powinniśmy życzyć przedstawicielom tej najbardziej ludzkiej branży w Polsce? I dlaczego powinniśmy im za cokolwiek dziękować?
Kto Ty jesteś? HR-owiec
To, że solenizantom warto składać życzenia, wiadomo. Ale czy wiadomo, kto świętuje? Z czerwcowego raportu “HR-owca portret własny” wynika m.in., że dzisiejszy HR-owiec ma wiele twarzy i jeszcze więcej zadań. Największą inspirację czerpie od ludzi, z którymi pracuje na co dzień. Najbardziej motywuje go to, że ma realny wpływ na rozwój firmy i pracowników. Najwięcej czasu zajmują mu rozmowy z kandydatami, a jednym z największych wyzwań jest zbyt mała liczba aplikacji, rozwój pracowników i spójna strategia employer brandingowa.
Jednym z najmodniejszych pojęć w tym roku jest content marketing – musiał więc dopaść i naszych respondentów. Polski HR-owiec chciałby więcej czasu poświęcić na własną edukację, a także na pracę nad strategią i komunikację z pracownikami. Oby miał kiedy się tym zająć – 56 proc. pracowników HR zabiera pracę do domu, a 36 proc. z nich robi to od czasu do czasu. Całe szczęście, że nie taką “Modę na HR” promował w ostatniej kampanii portal Pracuj.pl.
Jeśli dodać do wyników film wykopany na HR w kulturze, obraz HR-owca powinien być pełny ;).
Quo vadis branżo HR?
Wyniki raportu były inspiracją do debaty “Przyszłość HR w Polsce”, w której w zeszłą środę uczestniczyłam w studiu TVN. Przy tym samym stole siedzieli: Joanna Malinowska-Parzydło, Izabela Bartnicka, Magdalena Bukowska, Radek Iwańczuk oraz mec. Paulina Grotkowska. Wspólnie zastanawialiśmy się nad tym, czy wielozadaniowość pracowników działów HR jest uzasadniona, w jaki sposób HR-owcy mogą się wspierać w budowaniu roli strategicznego partnera dla biznesu oraz jak mogą budować swój wizerunek w firmie i dbać o candidate experience.
Wszyscy zgodziliśmy się co do tego, że w dalszym ciągu praca HR-owców bywa w wielu przedsiębiorstwach niedoceniana, a sami “personalni” bywają (z różnych przyczyn) traktowani jako kozły ofiarne lub “cudotwórcy”, o których firma przypomina sobie w sytuacji kryzysowej. Jest to jednak sytuacja, którą można zmienić. Zapis debaty wylądował w sieci, zachęcam więc Was do jej obejrzenia (chociaż wiem, że wiele zaglądających tu osób widziało ją na żywo:).
Ja też Wam dobrze życzę :)
O HR-owców warto dbać, a HR-Day może być doskonałą okazją do podkreślenia ich roli w organizacji. A skoro 3/4 pracowników działów HR czerpie inspirację od ludzi, z którymi pracuje – warto aby ci ludzie byli dobrze przygotowani do pracy. I z raportu Grupy Pracuj rzeczywiście wyłonił się obraz HR-owca, który jest naprawdę głodny wiedzy. Moim zdaniem to rzecz bardzo budująca i motywująca do działania – szczególnie dla tych wszystkich, którzy tę wiedzę dostarczają lub chcą dostarczać.
Dlatego w Ogólnopolskim Dniu Pracowników HR życzę Wam, Drodzy HR-owcy, abyście mieli: czas, energię i budżet na to, aby zdobywać wartościową wiedzę i aby ją wdrażać w swoich organizacjach!
A skoro 52 proc. z Was chciałoby więcej czasu poświęcić na planowanie strategii dla firm, a 31 proc. na budowanie wizerunku pracodawcy – po prostu muszę to napisać: czekam, aż te proporcje się odwrócą i 2015 rok będzie rokiem realizowanych strategii :).
Wszystkiego najlepszego wszystkim HRowcom. Jak najwięcej kreatywnej pracy i jak najmniej nudnych powtarzalnych działań.
O tak. I udanych rekrutacji!
Dzięki za zapis tej debaty. Bardzo cenne:)
pozdrawiam
Weronika, dzięki za dobre słowo :) Pozdrawiam i ja.